Dzisiejszy dzień - piątek trzynastego nasunął mi pewną myśl..
Otóż w jednym z kawałków Kalibra 44 pt. "Gruby czarny kot" pojawiły się wersy:
"Gruby czarny kot, on przebiegł nam drogę
A chuj mu w dupę nawet 13-tego w piątek"
Piątek trzynastego, uznawany był przez ludy pogańskie za dzień pechowy. Tradycja w formie rozrywkowej przetrwała do dziś. Tego dnia odprawiało się modły, jednak żadne źródła nie wskazują na obrzędy zoofilskie. Czy Kaliber 44 jest w takim razie sektą? Postanowiliśmy spytać o to renomowanego profesora, który ze względu na troske o własne życie pragnie zachować anonimowość:
"Pojęcie sekty jest dość szerokie, trudno zaliczyć coś w jego kanony ponieważ to określenie nie istnieje w sensie prawnym. Jednak rozważając to od strony tradycyjnego rozumowania tego słowa nie ma stuprocentowego dowodu że Kaliber 44 jest sektą. Z drugiej strony natomiast, wiara w obrzędy pogańskie, teksty o zoofilii mogą wskazywać na zafascynowanie sekciarstwem. Kto wie czy "Księga tajemnicza" nie jest właśnie tajnym skryptem, który ma na celu omamić i werbować młode umysły do Zakonu Marii. Dlatego radze podejść do ich twórczości z dużą rezerwą, gdyż młodzież jest podatna na skierowanie na złą droge. Fascynują ich owoce zakazane, którym może być np. sekta. Dlatego radze rodzicom dzieci słuchających nagrań tego zespołu o baczne obserwowanie zmian w zachowaniu, jedzenie wspólnych posiłków i rozmowy po powrocie ze szkoły. Bo zgodnie z przysłowiem - cicha woda brzegi rwie."
Zapraszam do merytorycznej dyskusji na ten temat.
piątek, 13 lutego 2009
[DYSKUSJA] Kaliber 44 a sekty
Etykiety:
abradab,
joka,
kaliber 44,
księga tajemnicza,
magik,
młodzież,
paktofonika,
sekta,
sekty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zwłaszcza jedzenie wspólnych posiłków pomaga... a po jedzeniu nie zapomnieć o paleniu!
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że ktoś założył Ci kolczyk w nos i ciągnie gdzie chce.
A tak w ogóle to ile masz lat ...12?
Człowieku - kto jak kto ale ty na pewno nie powinieneś palić zioła. Jesteś zbytnio podatny na manipulację!
Ja mam 13 i lepiej myśle niż on. Nie próbuje wiązać krowy z myszą ale OK. K44 a jakieś sekty to co innego.
OdpowiedzUsuńAle to każdy wie. Nie tłumacze.
to jes jeden wielki blef... pewnie sam to wszystko napisałeś. a i nie przesadzjcie on ma z 10 lat ;)
OdpowiedzUsuńKurwa Ty jakiś pojebany jesteś?
OdpowiedzUsuńPiosenka "gruby czarny kot" jest o przesądach i zabobonach ;/ A nie o tym że pfk to jakaś sekta czy chuj wie co ;x
Są psychofani ale i antypsychofani jak widzę którzy doszukują się jakiś ukrytych badziewi ;x
chodzi o to ze jak czarny kot przebiegnie droge to niby pech-taki glupi przesad... a oni nawineli ze w to nie wierza bo to glupie i poganskie i nawet w"pechowy" dzien nie beda odprawiali zadnych obrzedow cofania sie itp proste .
OdpowiedzUsuńAle troll ma radochę :]
OdpowiedzUsuńSczerze to autora tego bloga dostać tylko w swoje ręce i wpierdol...
OdpowiedzUsuńZadziwia mnie tok rozumowania osoby, która napisała ten post na blogu. I ile by ta osoba nie miała lat to chyba interpretacji tekstu uczą już w szkole podstawowej. Ośmielę się twierdzić, że osoba która to napisała nie umie słuchać ani czytać ze zrozumieniem. W ostatniej zwrotce jest jasno napisane/zaśpiewane
OdpowiedzUsuń"Zabobony śmieszą mnie jak Tadeusz Broś
Zabobonom mówię nie, zabobonom dość "
I nie wiem jak odbierze to autor wpisu, ale dla mnie jest dość zrozumiałe, że piosenka przedstawia jak ludzie wierzą właśnie w takie zabobony i można powiedzieć, że raperzy są przeciwko nim i nie przejmują się przesądami. Nawet w tym cytacie, który jest przedstawiony w wpisie raczej dość zrozumiałe jest, że oni - członkowie K44 - NIE WIERZĄ W PRZESĄDY I ZABOBONY! Nie przejmują się, że czarny kot przebiegł im drogę, i czy nawet było to 13-stego w piątek. Także nie wiem czy jakikolwiek sens ma porównywanie zespołu do sekty. To jest wręcz śmieszne! Moi drodzy, rozumiem, że każdy może rozumieć piosenkę na swój sposób, ale ta interpretacja jest w ogóle nie uzasadniona i wręcz całkowicie odbiegająca od rzeczywistego przesłania utworu.
Nie mam pojęcia jak z jednego wersu, w tym przypadku:
OdpowiedzUsuń"Gruby czarny kot, on przebiegł nam drogę
A chuj mu w dupę nawet 13-tego w piątek"
Można stwierdzić że K44 mogło być sektą dla mnie śmieszne a jeśli chodzi o Zakon Marii, chodzi tu o marihuane oczywiście mag ją promował i musiał uważać za naprawdę potężną określając ją słowem Maria, przykład:
K44 Nasze mózgi wypełnione są Marią
Ten c zrobił tą stronę jest jakiś poje***y.
OdpowiedzUsuńCoś mu siadło na mózg jeśli wogóle go posiada!!!!